Jestem fanem Samaela starego i nowego, nowy jest rownie rozjebujacy jak stary. Inna sprawa, ze na sali bylo troche takich typow, co to znaja "Into The Pentagram" i cos tam jeszcze i dla nich to jest Samael, a ten okres tworczosci to ten zespol ma dawno za soba i troche mnie to smieszy, jak tacy...